Mężczyzna szuka kobiety...
Nie jest to dla mnie kluczowe, ile masz lat.
Nie jest także ważne ile mierzysz centymetrów we wzroście, obwodzie w talii, biuście.
Nie będę się zabijał o to, czy jesteś brunetką, czy blondynką.
Nie jest dla mnie ważne, czy mieszkasz w mieście, czy na wsi, w bloku, apartamentowcu, czy w willi.
Nie przywiązuje wagi do tego, czy masz rower, bilet miesięczny, stare Punto, czy nową Toyotę.
Jeśli uda nam się skontaktować, wymienić parę wiadomości, porozmawiać przez telefon i w końcu spotkać się osobiście, to...
Jeśli będzie chęć bliższej znajomości niż dwoje znajomych przy kawie, to wiek, wzrost, kolor włosów, majętność, czy miejsce zamieszkania nie będą miały kluczowego znaczenia.
Kim ja jestem? Urodzonym początkiem lat osiemdziesiątych przeciętnie (jestem realistą) przystojnym facetem. Stąpającym dość twardo po ziemi. W pewnych sprawach już bez młodzieńczych nadziei, wiedzącym jakie jest życie. O wykształceniu pisać nie będę, chyba samo broni się to co i jak piszę. Może jedynie wspomnę, że jestem raczej techniczny niż humanistyczny. O majętności także nie będę się rozwodzić, nie ma nad czym, na życie mi nie brakuje, na jakiś bardzo luksusowy samochód trochę brakuje.
Kogo szukam? - napisałem wyżej.
Czego szukam? Pogodzony z realiami życia i jego prozą szukam dyskretnej znajomości z kobietą. Bez angażowania w tą znajomość uczuć "wyższych".
Idealna znajomość nie skończy się na zjedzonym razem obiedzie, czy wypitej kawie i zjedzonym ciastku.
Miejsce: | Kraków, |
---|---|
Oświadczenie: | Oświadczam że mam ukończone 18 lat i jestem osobą dorosłą. |
Kontakt z ogłoszeniodawcą
Nr ogłoszenia: 649656
Dodano dnia:
Ilość wyświetleń: