Poznam osobę z fobią społeczną
Poznam osobę z fobią społeczną
Cześć,
Jeśli podobnie jak ja zmagasz się z fobią społeczną i chcesz poznać bratnią duszę, to dobrze trafiłaś. Przy mnie będziesz mogła być całkowicie sobą, niczego nie udając.
Nie będę zdziwiony słysząc że nie jesteś w stanie wsiąść do zatłoczonego autobusu, że boisz się odebrać połączenie od nieznanego numeru, a przed wizytą w urzędzie układasz sobie w głowie każde zdanie, żeby w ogromnym stresie w ogóle powiedzieć co chcesz załatwić. Te i setki fobicznych problemów są dla mnie chlebem powszednim.
Dzięki prawie 10-letniemu leczeniu dziś jest mi trochę łatwiej załatwiać podstawowe sprawy, ale wciąż nie jestem w stanie np. podjąć się pracy stacjonarnej, gdzie codziennie jest kontakt z obcymi ludźmi. Jeśli być może również przyjmujesz leki zapewne wiesz, że przy silnej fobii to tylko subtelna pomoc, choć i tak niezwykle ważna. Ja przed leczeniem miałem ogromne trudności nawet ze zrobieniem zakupów. Zdarzało mi się jechać autobusem na drugi koniec miasta i potem wracać, tylko dlatego że ktoś usiadł na siedzeniu obok a ja nie byłem w stanie powiedzieć "przepraszam".
Nasze pierwsze spotkanie najchętniej wyobrażam sobie w formie zwykłego spaceru, na przykład w jakimś parku gdzie mało kto przychodzi. Później, jeśli wystarczająco mi zaufasz, możemy wybierać się na wspólne wycieczki samochodem, zarówno po mieście jak i poza miasto. Sam często gdzieś jeżdżę, to moja mała pasja i jeden z niewielu sposobów na czerpanie radości z życia.
Coś o mnie: Mieszkam na północy Krakowa, mam 32 lata i niecałe 180 cm wzrostu. Jestem szatynem, mam niebieskie oczy, wyglądam trochę młodziej niż wynika z metryki. Mieszkam z rodzicami, zajmuje się pisaniem artykułów na strony internetowe. Skończyłem studia, nie piję i nie palę.
Pozdrawiam ciepło, M.
Jeśli podobnie jak ja zmagasz się z fobią społeczną i chcesz poznać bratnią duszę, to dobrze trafiłaś. Przy mnie będziesz mogła być całkowicie sobą, niczego nie udając.
Nie będę zdziwiony słysząc że nie jesteś w stanie wsiąść do zatłoczonego autobusu, że boisz się odebrać połączenie od nieznanego numeru, a przed wizytą w urzędzie układasz sobie w głowie każde zdanie, żeby w ogromnym stresie w ogóle powiedzieć co chcesz załatwić. Te i setki fobicznych problemów są dla mnie chlebem powszednim.
Dzięki prawie 10-letniemu leczeniu dziś jest mi trochę łatwiej załatwiać podstawowe sprawy, ale wciąż nie jestem w stanie np. podjąć się pracy stacjonarnej, gdzie codziennie jest kontakt z obcymi ludźmi. Jeśli być może również przyjmujesz leki zapewne wiesz, że przy silnej fobii to tylko subtelna pomoc, choć i tak niezwykle ważna. Ja przed leczeniem miałem ogromne trudności nawet ze zrobieniem zakupów. Zdarzało mi się jechać autobusem na drugi koniec miasta i potem wracać, tylko dlatego że ktoś usiadł na siedzeniu obok a ja nie byłem w stanie powiedzieć "przepraszam".
Nasze pierwsze spotkanie najchętniej wyobrażam sobie w formie zwykłego spaceru, na przykład w jakimś parku gdzie mało kto przychodzi. Później, jeśli wystarczająco mi zaufasz, możemy wybierać się na wspólne wycieczki samochodem, zarówno po mieście jak i poza miasto. Sam często gdzieś jeżdżę, to moja mała pasja i jeden z niewielu sposobów na czerpanie radości z życia.
Coś o mnie: Mieszkam na północy Krakowa, mam 32 lata i niecałe 180 cm wzrostu. Jestem szatynem, mam niebieskie oczy, wyglądam trochę młodziej niż wynika z metryki. Mieszkam z rodzicami, zajmuje się pisaniem artykułów na strony internetowe. Skończyłem studia, nie piję i nie palę.
Pozdrawiam ciepło, M.
| Miejsce: | Kraków, |
|---|---|
| Oświadczenie: | Oświadczam że mam ukończone 18 lat i jestem osobą dorosłą. |
Kontakt z ogłoszeniodawcą
Nr ogłoszenia: 652313
Telefon:
Nie podano
E-mail:
Ukryto - kontakt przez poniższy formularz
Dodano dnia:
Aktualizacja: 25.03.2025r
Ilość wyświetleń:
